hm ... od czego tu mam zacząć hm ... nie wiem dlaczego, ale bardzooooo mi się chce pakać ... nie przez wczorajszą dyskoteke w HEAVEN (o tym innym razem), ale chyba z tego powodu, że po moim powrocie do Polski już nie jest tak samo jak chcialabym, aby bylo z ... moim starym psiapsiólkiem z Netu nom i można powiedzieć z reala, bo tu też przed moim wyjazdem się widzieliśmy ... wpadl do mnie na jakieś 5 dni :-) Tak pragnelabym, aby to @ll powrócilo do takiego poziomu jak przed wyjazdem. Odkąd znów odpalam Net czekam, aż jego KONTAKT się zaświeci, i czekam na marne, bo jak sam powiedzial że zgasl odkąd ja wyjechalam !! Chialabym bardzooo aby znów się zapalil, aż znów zaczynam beczeć !!!!!!! boszeeeeeeee czemu Ja mam takie szczęście do tych glupich facetów !! Wiem, że pracuje do 4 pm i wtedy ja staram się dopaść kompa bo mam nadzieje, że sobie porozmawiamy, a tu niby ze sobą mófkamy ale już nie tak sodko jak 3 miesiące temu !! To już nie jest ta sama rozmowa co kiedyś !! Gdy w piątek z nim mófkalam, byla to rozmowa bardzo poważna i stwierdzam, że bardzo się zmienil od ostatnich rozmów sprzed mojego wyjazdu ... nawet o 70%. Sam twierdzi, że teraz chce powrócić bardzo do formy ... do tego co bylo między Nami wcześniej, ale wiem że to będzie trudne. Wiem również, że byl z jakas laską - Anka z Torunia i w sobote stwierdzila Ona że trzeba przerwać ich związek (ciekawe czy bede miala z tego jakieś korzyści ?? :P) Jednak On dalej tak mófka jakby czekal jeszcze na zmiane jej zdania !! A potem mófka o Nas ... wygląda na to, że ja jestem laską rezerwową, albo tak jak mófka musi dojść po tym wszystkim do siebie hm ... nie wiem jak jest naprawde i chyba sie nigdy nie dowiem. Wiem jedno, że zawiodlam sie troszke na Nim ... nie spodziewalam się że jak wróce nie będzie od niego przez 1 miesiąc żadnej wiadomości i najważniejsze chyba .... że zapomni o moich urodzinkach !! Jednak gdy ktos gdzies ... zlozyl mi życzonka i On to zauważyl ... powiedzial że nie czul się aż tak bardzooo glupio chyba nigdy. A te życzonka zapisze tutaj może jutro hm .... wiem jedno, że potem nawet nie dostalam żadnej karteczki mimo, że moglaby być spóźniona to nie bylo nawet takiej hm ... Tak naprawde nie wiem co mam myśleć o @ll ... myślalam, że jak wróce do Polski to między Nami aż tak inaczej ... aż takiej dużej zmiany nie będzie a tu hm .... jest ona bardzooo duża !! Będąc w USA ... mialam dużo czasu do myślenia i myślalam o @ll co jest możliwe ... nawet czasem mialam takie myśli o których nigdy nie myślalam. Myślalam bardzooooo poważnie wlasnie o tym facecie, o facecie z którym spędzilam w realu kilka wspanialych dni (oprócz ostatniego wieczorka) Albo ja jestem kimś kto we wszystko wierzy i jest bardzoooo uczuciową osóbką, albo hm ... nie wiem co ze mną jest nie tak. WIEM JEDNO !!! CHCIALABYM .... ZNÓW MÓC ROZMAWIAĆ Z NIM CALYMI NOCKAMI ... ZNÓW MÓC Z KIM SIĘ ŚMIAĆ MIN. TAM GDZIE SIĘ POZNALIŚMY BO TAM SPĘDZAM NAJWIĘCEJ CZASU GDY TYLKO SIADAM NA NET ... PO PROSTU MYŚLALAM O NIM TAK POWAŻNIE JAK O ŻADNYM Z WYJĄTKIEM IRKA - TAJEM. ... W USA NAWET NIE CHCIALAM ŻADNEGO MIEĆ FACETA, BO CHCIALAM WRÓCIĆ DO POLSKI, BO TU CHCIALAM MÓC MÓFKAĆ WLAŚNIE Z NIM ... A TERAZ CO ???? NIC ... DOSLOWNIE NIC MIĘDZY NAMI NIE MA ... ALBO POTRZEBUJEMY JAKIEGOŚ CZASU ... TYLKO JESTEM CIEKAWA ILE HM ... I JAK DLUGO MAM CZEKAĆ WLASNIE HM ... bardzoooooooooooo chcialabym być z Tobą .... w każdej chwili :'-( powiedz tylko ile czasu mam czekać co ??