Archiwum 14 lipca 2002


lip 14 2002 cn. Moich marzeń i zaczynającego się "może"...
Komentarze: 0

cd. dnia wczorajszego :-))

nio i zjawil się kofanyyy psiapsiólek :-) ok.20.30 ale jest, a raczej byl !! Pierwsze cio to chcial wiedzieć, czy dostalam WIZE nie chcialam mu na początku nic mófkać, ale dowiedzieć się jak bylo w Poznaniu, jednak nalegal, więc .... z bólem serca, ale dla niego, bo ja powinnam się cieszyć, jednak ... wiedzialam, jak on może to odebrać powiedzialam z lzami w oczkach :P Jednak to jeszcze nie bylo to najgorsze, bo gdy  powiedzialam, że moge lecieć 30 lipca do Chicago to wtedy wiem, że mój humor legl w grózach, a on ... może trzymal się lepiej niż ja !! Prawde mófkając powinnam się cieszyć, bo tego bardzo chialam, ale gdy mam już Wize,a zwaszcza rezerwacje LOTU to już mi nie tak wesolo bylo !!! Po prostu nie chcę zostawiać kofanego mego :-) fakt, że tylko na 3 miesiące, ale .... gadaliśmy razem po kilka godzin dziennie, a tam nie wiem czy bede mófkala raz w tygodniu hm ... zalamka totalna. Ok. pólnocy wrócil tata, więc ... musialam z nim pomófkać, bo nie widzialam jego od wyjazdu do Ambasady, a chcial wiedzieć co i jak :-))) Cieszyl buziunie i wiem, ze ten temat szybko w domku ie zniknie, a dopóki nie zniknie i ktoś o tym wspomni ja będe myślala co z Romkiem ?? hm ... co dalej jak się potoczy moje życie to się okarze już we wtorek czy lece, czy nie .... narazie czekam na maila od ciotki czy mnie w tym roku przyjmie hehehe, ale chcialabym bardzo :-)))

acha ..... zapisze, żebym mogla wspomnieć kiedyś jaka ze mnie "chyba" (bo ja tak o sobie nie mófkam tylko znajomi) laska jest :P W wawie Aga stwierdzila, że nie maja takiej Warszawianki buuuuhahaha że na mnie wciąż się gapią :-))) ja rawde mófkając nie zauważylam tego za bardzo, bo ja takie coś olewam, już się pzyzwyczailam, ale .... Aga idąc ze mną @ll widzi. Wloch chcial mnie zaprosić na lody, ale mam gardlo zawalone i straszną chrypke, więc się nie skusilam, a jak to nie wypalilo, to cial tylko pomófkać ale nie byl, aż tak adny abym miala się zatrzymać :-)) zreszto nie szlam sama, a dla Agi się podobal to ja jakaś kulawa :-))) i wybredna :P

Nie wiem czy piskalam o tym, że mam reklamófke z Modelem - Irkiem ... w sklepie AMERICANOS kupwalam bluzeczke i ... wlaśnie zapakowali mi w nią, bylam zaskoczona, że nawet kumpla z klasy nie dość że widze na bilbordach i w TV w reklamach to będe miala na reklamófce :-)))

acha .... dziś idem do Izy i @ll jej powiem co i jak :-))) że dostalam WIZE :-)) w takim razie spadam narazie i życze miego dnia papapap <kiss>

uzalezniona : :