Archiwum 04 lipca 2002


lip 04 2002 hehehhe mam MENADŹERA :PPPP
Komentarze: 0

Wczorajszy dzień a raczej już sama nocka byla cudna :-)) Gdy wybila godzinka 00.00 zlożylam dla kofanego życzenia ale nie tylko tu na GG, na komóre ale wszędzie gdzie się dalo :-)))))) i o pólnocy wyslalam mu maila. Byl jak mófkal bardzo szczęśliwy ojjj bardzo :-))). Ale gdy bylam na kurniczku przyszedl Mati i naprawde prawie ryczalam jak sie  znim żegnalam, bo od dziś nie ma Neta tylko nie wiem dlaczego dokladnie hm ... ale zabawniejsze bylo to, że .... spytal mnie czy moją fote może wykorzystać i po ciężkich próbach zmuszenia, aby mi powiedzial w końcu dowiedzialam sie i się strasznie ulaam ze śmiechu :-))))) A wlaściwie to ... chodzilo o to czy może kumplowi dać moją fote, bo mu się bardzo spodobalam, a za to dostanie 20 $ buuuuhahhahaa Moja fota lazi nawet po USA :-)))))))) Mati powiedzial, że zanim tu przyjade to roskręci moją karjere, bo jak powiedzial jest moim MENADŻEREM :-))) hehhehe Zabawne nie ?? Tego jeszcze nigdy nie mialam i sie nie spodziewalam, że coś takiego może być :-)) a jednak !!! Powiedzialam, że dobrze że nie ma mojej foty w bikini :P, a on na to to wtedy ta fota by poszla za 100 $ :PP Sprytny zarabia kase na mojej fotce hm ... powiedzial, że z 20 $ dla mnie będzie 5 $ :P ciekawe czemu tylko tyle przecież to Menadźerowi sie placi, a nie mi on będzie hm .... Na sam koniec na dobranoc, leżąc w oziu zadzownilam do kochanego i zlożylam mu życzenia :-))) (mial komóre brata)

Ale dziś też coś sie wydarzylo, moze nie takiego piknego jak ostatnio, ale ... Skoczylam do pracy jak zawse, ale na zlość Marcin wpadl ok.10.30 do domku i niestey ja musisalam wypad zrobić z Patrykiem :-)) więc wpadlam do domku heheh jednak nie na dlugo, bo ... rospadal sie deszcz grrrrr i musialam tate poprosic, aby nas szybko odwiózl :-)) żeby nic nikt się nie kapnąl przed wyjściem pwoiedzialam, że komóra może mi się rozladować :-)))) @ll mialam jak widać "opcykane" jak to mófkala Karolina z 1 edycji BB :P tam gdzie ja sie nie dostalam :PPPPPP Po pray se porobiliśmy z kochanym jajka na kurniku pod nickami podobnymi i @ll sie wkurzali i oczywiście rozszyfrowali kim jesteśmy, ale kochanie wszedl na mój nick i co niektórzy zwątpili kim jestem :-))) więc sie nie dowiedzieli :-))) Dziś nie dodzwonilam się do kochanego, bo brata jego nie bylo w domku jak zadzwonilam, więc albo zrobie to o godzinie o której się urodzl (23.45), ale nie wiem czy ma ją kochany przy sobie :-))) Jak nie to tylko puszcze jemu wiadomość z życzeniami, żeby sprawdzi poczte gdzie czeka na niego SURPRISE i wiem, że nie wiem co powie, bo zapewne mowe mu odbierze, a może się myle hm .....okarze się za niecalą godzike :-))))) bo jestem z nim caly czas :-))) Teraz mykam zrobić sobiedrugą kawe :P żebym nie zasnela i ... jestem tylko do dyspozycji Romka tylko :-)))))))) cmokssssssssss    cdn. jutro :-))))

uzalezniona : :