No no... a nie lepiej sobie poczytać Bravo tudzież inną "fascynującą" gazetkę w tym stylu - bo to chyba stamtąd czerpiecie wspaniałe pomysły w stylu "zgrywaj niedostępną":P
To, co jest najbardziej oczywiste, nie wymaga ciągłego podkreslania i udowadniania na każdym kroku - jest i koniec.
Uzależniona
07 stycznia 2003, 14:20
Rat ... w tym przypadku się mylisz!! Odkąd wróciłam z USA nie jest tak samo ... te 3 miechy coś zmieniły ... i musze być chodź troszke niedostępna, aby On się zdeko postarał ... czy nie tak?? i pomyślał czy mu na mnie chodź troszke zależy dalej :-)
rat
07 stycznia 2003, 14:10
jesli bedziesz niedostepna to facet sie znudzi.. tego kwiata jest pol swiata.. jesli pokazesz mu ze Tobie naprawde na nim zalezy wowczas on odwzajemni Ci to uczucie.. wiem po sobie.
hehhe własnie też myśle o olewaniu :P i chyba będe Jemu niedostępna przez jakiś czas, a znów będzie szalał i będzie tak jak kiedyś było :P Dzięki NaTuSia ;-)
hmmm, to zalezy tylko od niego... Zacznij go troszke olewac, male troszke, to on bedzie sie staral robic wszystko bys go zauwazyla. Tak mi sie wydaje.. Powodzienia :))
To, co jest najbardziej oczywiste, nie wymaga ciągłego podkreslania i udowadniania na każdym kroku - jest i koniec.
Dodaj komentarz