lip 13 2002

Marzenia się spełniają, a ja tego dnia...


Komentarze: 1

o kurna .... wczoraj nic nie skrobnelam, bo .... wlaśnie już pisze :-)) Mialam pobutke przed 5 godzinke i tylko wstlam, a raczej próbowalam wstać, a tu się zwalilam z lozia :P Teraz to dla mnie śmieszne, ale wczoraj to nie bylo aż tak zabawne heheheh :-))) Jechalam do Warszawy po WIZE do USA :-)) Na wejściu do Ambasady skierowali mnie, abym zrobila sobie fote, bo ta co mialam byla juz w tym roku nie wiem ale nie ważna hm ... w tamtym bylo ok a w tym już nie, ale teraz to najmniejszy szczegól (za 2 zdjęcia zaplacilam 30 zl - zdzierstwo ). Normalnie nie wierze do teraz chyba jeszcze ... gdy kobieta (murzynka ta co rok temu wyczytala mnie i mi nie dala wizy) wyczyta lepka, który za mną stal 2 miejsca, aż slabo mi się zrobilo uffff już prawie zwątpilam w to, że znów przyjechalam na marne :P ale .... jednak się pomylilam. Zostalam skierowana do okienka nr 4 do konsula, czyli faceta hehehe już mi się lepiej zrobilo uffff. Prawde mófkając to można rzec że mnie nie pytal o nic oprócz tego czy studjuje i gdzie starzy pracują, a potem czy wiem ile tata zarabie :P więc mu powiedzialam, ale nie chcial i nic z papierków nie oglądal oprócz mojego Indexu :P gdzie mialam @ll zaliczone hihihihi normalnie udalo mi się :-))) Spytal się do kogo jade a ja ze do kuzynki, która byla 2 lata temu tutaj ale i mnie zapraszala .... kapnąl się że bylam rok temu i nie dostalam Wizy, ale teraz mam to glęboko w dooooooooopie :P Po tych slowach spytal sie tylko czy servisco ma mi wize przywieźdż czy osobiście odbiore :D niom i  odebralam ja o 16 godzinie :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP normalnie nie wiecie jaka mialam radości, gdy Aga zabrala mi paszport i zobaczyla : 12.07.2002 - 9.07.2012BOMBA wtedy wielka wybuchla i nie moglam ja uwierzyć w to :-)) nie mófkajac o Agnieszce, a zwlaszcza o Mamie, która nie wierzyla chyba do dziś rano :-)) Zaraz zadzownilam do taty i podzielilam się swoimi wrażeniami :-))) Normalnie takiego szczęśia nie mialam NIGDY a w końcu do mnie się uśmiechnęlo :-)) Nieważne że wcześniej widzialam z 3 zakonnice, ale ważne teraz, że mogem se zrobić OUT kiedy chce z POLSKI !!!

Dziś rano jak wstalyśmy z Aga postanowilyśmy jechać do miasta Aga po buty .... niom i se kupila za 299 NIKE :-)) a ja zalatwilam BILET do CHICAGO :-))) fakt faktem że z przesiadkami, ale nieważne - ważne że jest :-)) Zwiedze przy okazji Lotnisko w Niemczech :PPP Tak więc mam bilecik na 30 LIPCA i tego chyba ... bo jeszcze czekam, aż mi ciotka napisze maila i co powie, jak na te wakacje do nich wpadne :-))) ale bileta mam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W takim razie 3 miesiące mnie nie będzie :-))) narazie, a potem znów tam zajrze :PP

acha .... do pracy też zadzwonilam i powiedzialam o wszystkim dla nich troszke Ewa nie byla zadowolona, ale ... to chyba normalne, ze jak dobry pracownik w tym wypadku NIANIA :-)) odchodzi to dziecko musi się przyzwyczaić do nowej niani :-)) Szkoda mi troszke, ale co zrobić ubolewam nad tym, ale ....  Jeszcze nie wie o tym kofanyyyyyyyy Romek i ciekawe jak na to zareaguje hm ... ale to już dziś chyba powinnam się dowiedzieć :-)) Tak więc dziś może tu jeszcze zajrze :-)))  też Was KOCHAM cmokssssss

uzalezniona : :
14 lipca 2002, 00:00
co za przeżycia! gratuluję pomyślnego zakonczenia tych starań i wysokich lotuf do Szikago:)

Dodaj komentarz