Małe rozwinięcie ... mojej decyzji :P
Komentarze: 1
Chwila ciszy ... chwila skupienia ...jak już wspominałam zrezygnowałam z Sylwestra w górach ... eh i ja wiem czy tak bardzo żałuje ... fakt faktem, że mogłam poznać bliżej Bartka, ale ... w końcu chyba jest mi bliższy "psiapsiółek" to z Nim więdzej spędziłam czasu, to z Nim się śmiałam, to On mi pomógł gdy potrzebowałam się wygadać ... nie ważne jest chyba gdzie i w jakich warunkach, ale ważne z kim ... mimo, że na obecną chwilke nie wiem na bank czy spędze z Nim z "psiapsiółkiem" Sylwestra ale wiem, że chce abyśmy je jednak razem spędzili i nie wiem nie zastanawialam się co będzie po nim - po Sylwku, bo tak daleko nie cem wychodzić ... chce jednego dogadania się z Nim ... tak jak było to kiedyś ... jeszcze przed moim wyjazdem do USA ... hm .... w sumie to już jestem tutaj prawie 2 miesiące a nie bylo jeszcze tak jak było kiedyś hm ... Chyba nie ważne czy będe w zajebistym pensjonacie z Bartkiem i to kilka dni ... ale dla mnie się liczy to że mimo, że to może być tylko 1 dzień ... ale z "psiapsiółkiem" i jestem pewna że tego i akurat z Nim chce spędzić ten czas ... wejścia w Nowy 2003 Rok :-)))))) a gdzie to będzie to jeszcze nie wiem. Może inna laska wolałaby spędzić Go w górach a nie siedzieć w domku bądź jak Ja nie wiem gdzie do tej pory spędze Go, ale nie łapie się pierwszej lepszej okazji ... i mimo wszystko mam cichą nadzieje, że jednak ten dzionek jak i nocke spędze własnie z tym, a nie innym facetem :-)) Fakt faktem, że ma troszke wad, które mnie czasem dobijają, ale mókam mu o tym i wie On co mnie denerwuje w Nim ... a czy się zmieni, czy nie to już zależy tylko od Niego samego :-) jak bardzo chce być ze mną :-) co nie ?? Bo jeśli na kimś Tobie zależy to zrobisz wszystko, aby być własnie z tą osóbką !!!! Także wszystko w swoim czasie się okaże :-) cmokssssssss
Dodaj komentarz