gru 27 2002

Koniec Świąt,a co z ..... ??


Komentarze: 4

W końcu po Świętach ... ufffff jakoś je przeżyłam ... myślałam że najgorsze to będzie u babci ... ale jakoś jakoś ... Nie wiecie jak się ciesze że już po :-))))))) jejqu ale za to już tuż tuż Sylwester :-)))))) Niom i tak jak chcialam spędze Go z "psiapsiółkiem" ale nie nie jak sie zapowiadało na Wawe ... tam nie spędzimy czasu razem ... tylko w Poznaniu :-))))) Asia robi impreze nio i że zostaliśmy zaproszeni <na początku odwołaliśmy bo była Wawka> ale że Ona chyba nie wypali ... znaczy wypali ale bedziemy tam znać jedną laske ... bo reszta znajomych nie jedzie także zastanowiliśmy się i podjeliśmy dziś decyzje że to będzie Poznań :-)))))) fajnie nie ?? nio i chcemy już sie w poniedzialek tam zjawić więc ... już jutro musze iść na zakupy i @ll potrzebne kupić :-) Kurka musze coś na Sylwka se strzelić fajnego niom i musze jednak kurtke kupić, bo nie ce mi się chodzić w płaszcze ... bleeeee nie lubie Go zabardzo temu se kupie kurtke :-)mam nadzieje, że kupie i że jutro będzie @ll pootwierane :-) i załatwie to już jutro :-)))))

acha ... powiem tylko tyle, ze po Sylwku "psiapsiółek" chce abym jechała z Nim do Niego na troszke hm ... nio właśnie nie wiem czy to dobry pomysł ... zastanowie się zdeko nad tym. Niom i mam nadzieje,że ktoś mi coś doradzi :-)) On chce ze mną więcej czasu spędzić, ale czy mi będzie się chciało wracać samej tyle drogi hm ...

WIĘC JAK JECHAĆ CZY NIE JECHAĆ DO NIEGO PO SYLWKU ??

< teściowie w końcu synową by poznali, a nie tylko mófkają jak dzwonie ... "pewnie synowa Martunia" hehe>

uzalezniona : :
Uzależniona
27 grudnia 2002, 23:06
hehehhehe nie ma sprawy MS masz to jak w banku :-) zdrówko za iebie wypije niom ale Ty tez za mnie mogłabys :P
27 grudnia 2002, 22:52
Jakby nie było, bawić się masz dobrze ;). I wypić za mnie, bo z kotem raczej wódki nie będę piła :P.
Uzależniona
27 grudnia 2002, 22:40
MagicSunny :-))) dzięki niom na Sylwka na bank pojade tylko że jak zjawie się z Nim po Sylwku u Niego to już mnie nie odwiezie bo to jest za daleko :( chyba ze do mnie przyjedzimy od Niego heheh ale nie sądze :-) Pozdrawiam paps
27 grudnia 2002, 22:36
Jechać słońce, jechać ;). A już na pewno dobrze się bawić na Sylwestra ;). Potem podejmiesz ostateczną decyzję ;). Co do wracania samej... poproś, żeby cię potem odwiózł :P. Pozdrowionka ;)

Dodaj komentarz